Wspólne konto bankowe – czy tylko dla małżeństw?

Polacy cenią sobie swobodę decydowania o własnych pieniądzach. Z badań wynika, że 7 na 10 osób decyduje się poświęcić własne środki finansowe na rzecz drugiej osoby. A co piąta osoba jest zdania, że w związku finanse powinny być wspólne, aby móc razem decydować o wydatkach. Okazuje się też, że konta wspólne nie są tak popularne, jak przed laty. Tylko 20% osób między 18. a 35. rokiem życia posiada wspólny rachunek ze swoją połówką. Dzielenie rachunku bankowego ma zarówno plusy i minusy. Zarządzanie pieniędzmi bywa trudne, ale wspólny rachunek w banku może ułatwić wspólne gospodarowanie budżetem. Czy takie konto zarezerwowane jest wyłącznie dla małżeństw?
Wspólne konto bankowe – jak działa i kto może być współwłaścicielem
Wspólny rachunek bankowy kojarzony jest najczęściej właśnie z tym małżeńskim. Warto jednak wiedzieć, że banki te produkty finansowe kierują nie tylko do osób połączonych aktem małżeństwa. Oznacza to, że wspólne konto mogą założyć:
- pary żyjące bez ślubu,
- pary jednopłciowe,
- matka z pełnoletnią córką,
- tata z pełnoletnim synem,
- osoby prowadzące wspólne gospodarstwo domowe,
czyli członkowie rodziny lub osoby nie powiązane przez więzy biologiczne. Nie jest to konto tylko dla małżeństw. Pojawia się jednak kilka wymogów formalnych. Współwłaścicielem konta nie może zostać osoba, która:
- została ubezwłasnowolniona,
- jest w rozumieniu prawa osobą małoletnią.
Ponadto obydwoje posiadacze konta wspólnego muszą posiadać ten sam status dewizowy, czyli pozostawać rezydentami lub nierezydentami dla tego samego państwa rezydencji podatkowej.
Zasady wspólnego konta bankowego
Szczegółowe zasady prowadzenia, dostępu do konta i operowania środkami ustalane są przez konkretną instytucję bankową. Zazwyczaj jednak zasady są podobne i każdy z posiadaczy konta posiada równy dostęp do zgromadzonych na rachunku pieniędzy. Zatem każdy może:
- dokonywać wpłat i wypłat,
- posiadać indywidualną (osobową) kartę do konta wspólnego,
- wykonywać przelewy,
- otrzymywać wpływy np. z tytułu wynagrodzenia,
- ustalać zlecenia stałe,
- korzystać z funkcji polecenia zapłaty.
Każdy ze współwłaścicieli konta odpowiada za debet na koncie. Uruchomienie dodatkowych usług do konta np. linii kredytowej wymaga zgody oraz podpisów obojga posiadaczy.
Zobacz także: Ranking kont osobistych
Wspólne konto bankowe – oferta banków
Poza indywidualnym rachunkiem banki w swojej ofercie mają produkt dedykowany dla dwóch osób. Większość instytucji bankowych oferuje wspólny rachunek bez istotnych dodatkowych warunków, ale oferta przeznaczona jest wyłącznie dla osób powyżej 18. roku życia, posiadających pełną zdolność do czynności prawnych. Żeby założyć wspólne konto bankowe w większości banków, trzeba udać się do oddziału osobiście. Otwarcie konta dla dwojga bez takiej wizyty możliwe jest jedynie w czterech bankach i nawet w tych instytucjach ostateczna aktywacja wymaga weryfikacji tożsamości. W tym celu trzeba podpisać dokumenty dostarczone przez kuriera. Banki umożliwiają nie tylko otworzenie nowego konta wspólnego. Niemal w każdym można dokonać przekształcenia istniejącego konta indywidualnego na wspólne. Takie działanie wymaga wizyty w placówce.
Wspólne konto bankowe – plusy i minusy
Wiele osób decyduje się na założenie wspólnego konta dla wygody. Niewątpliwie wspólne konto bankowe jest pomocne w zarządzaniu budżetem domowym. Każdy ze współwłaścicieli zyskuje możliwość kontroli nad finansami. Innym pozytywnym aspektem wspólnego rachunku jest możliwość uniknięcia kosztów związanych z posiadaniem i korzystaniem z konta. Wiele instytucji bankowych oferuje co prawda darmowe konto osobiste, ale pojawiają się obostrzenia w postaci minimalnych wpływów czy dokonywania transakcji kartą na określoną kwotę. Te i inne warunki łatwiej spełnić w przypadku dwojga współwłaścicieli. Oprócz plusów są też minusy. Posiadanie wyłącznie jednego, wspólnego konta przez osoby prowadzące wspólne gospodarstwo domowe grozi ryzykiem utraty dostępu do zgromadzonych na nim środków. Nadal często zdarzają się awarie w bankowości, dlatego współwłaściciele w takich sytuacjach mogą zostać bez pieniędzy.